Gdyby nie ta zima działo by sie zdecydowanie wicej na tym blogu...ale mamy już styczeń wiec tak naprawde jeszcze dwa góra trzy miesiące i znowu będziemy coś robić...ale mi tego brakuje ...mimo że czasem naprawdę kumulacja obowiązków mnie powalała to ta nuda jest o wiele gorsza...BYLE DO WIOSNY!!!!!!!!
Oczami mojej bujnej wyobrazni widzę juz choinke w naszym salonie...hi hi...oczywiście pod sam sufit i koniecznie żywą...Bo w groszku bedzie bardzo dużo natury...Tzw powrót do natury...uciekamy z miasta,które jest nie naturalnym środowiskiem człowieka...nasza działka leży na terenie parku...w koło ryją dziki...hiii...ale my sie dzików nie boimy...hiii
A teraz jeszcze musze złożyć papiery o zwrot części Vat za materiały budowlane...nie udało sie tego zrobić tak jak zaplanowałam w grudniu bo dopadła mnie Grypa...A za zwrot..hm??? kupimy pewnie okna...bo bez nich nie da sie zrobić zadnych instalacji...W połowie stycznia umówiona jestem z Panem od wszelakich instalacji zobaczymy co nam zasugeruje odnośnie ogrzewania i nie tylko...Oj!!!!!!!!!! BĘDZIE SIE DZIAŁO.... Pewnie nie będa to już aż tak widoczne prace zwłaszcza instalacje ale jak ważne ...
Komentarze