Schody...
A może takie...???
A może takie...???
Tak jak obiecał nasz przedstawiciel...dzisiaj zabrano z naszej budowy wszystkie materialy jakie pozostały po wybudowaniu Groszka...zrobiło sie przestronnie bo trochę tego było...Teraz tylko pograbić...i bedzie czyściutko...I pasuje zabić drzwi wejsciowe i tarasowe deskami żeby pieski tam nie sikały i co najgorsze dziki z pobliskiego lasu się nie zadomowiły...hi hi!!! Mamy tu wiele dzikich zwierząt...
Koszty materiałów na stan surowy otwarty to 110 tyś zł plus robocizna i inne wydatki daje kwotę 140 tyś 216zł....Czekam na kosztorys okien od pięciu firm...Zobaczymy...Wstawimy je jednak dopiero na wiosne...teraz musi się dobrze osuszyć budynek...
Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko
okres radości, ale również zadumy
nad tym co minęło i nad tym, co nas czeka.
Tak wiec duzo optymizmu i wiary
w pogodne jutro życzy... Groszek i jego przyszli mieszkańcy...