do przodu...
Data dodania: 2008-10-22
A to wczorajsza i dzisiejsza przedpołudniowa praca...wieczorem wczoraj przywiezli strop ktory zamowilam w poniedziałek ...wiec w sumie chyba dość szybko...hi hi...widzisz Kasiu co do szbkości to dobrze bo my kobiety chyba nie jestesmy zbyt cierpliwe ...a ja w szczegolnosci...W dobie tak dużego wyboru i ogólnej dostępnośći towarów budowa jeśli tylko sa fundusze to jak narazie dla mnie to przyjemność...a param się nią zupełnie sama a i z ekipą ,przedstwicielami handlowymi sobie radzę...I kto to powiedział ze budowa domu to męska rzecz....Kobiety gorą!!!!!...No chyba że tylko Kasie tak sobie dzielnie radza na budowie?